Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
Przepraszam, jest tu kto? < taszczył za sobą dwie walizki i podręczny plecak. Odpowiedziała mu cisza. Ciarki przeszły mu po plecach> To na pewno szkoła? ^^" <zapytał sam siebie. To miejsce mimo, że zadbane wyglądało na opuszczone>
No trzeba się rozejrzeć <zostawił walizki i poszedł pozwiedzać>
<Dlaczego nie zorientował się wcześniej, że coś nie gra. Wszedł do środka i oparł się o ścianę. Był cały poobijany i obolały. Nie chciał by ktokolwiek znalazł go w tym stanie. Cicho postanowił przedrzeć się do pokoju>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-05-29 19:34:14)
Offline
Początkujący erotoman
<wszedł, odebrał swoje paczki i poszedł>
Offline
Początkujący erotoman
<zdyszany wpadł do portierni o mało nie wpadając na boksy pocztowe. paczka już tam była> No nie, no nie, no nie < wziął paczkę i poleciał do swojego pokoju>
O mało nie staranował drzwi w pędzie wbiegająć do szkoły>
<Wyszedł ze szkoły, przeskoczył płot i poszedł chodnikiem w kierunku miasta>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-06-14 21:00:32)
Offline
Słodka owieczka
Christian Nimitero
*korytarze/portiernia*
Chłopak jeździł trochę po korytarzach, wpadając w końcu na pomysł by po prostu do wyjścia ze szkoły się skierować.
Po dłuższej chwili, szukając trochę owego wyjścia, znalazł portiernie i odebrał po chwili paczkę. O dziwo miała dziury o_O Oraz... jeszcze była sporych wielkości torba O_O no nie...
Poprosił sekretarkę by mu torbę zaczepiła na rączce wózka.
Ojca nie stać było na inne pudło?... I czemu to wygląda jak prezent pod choinkę? Dziwne... zazwyczaj przysyła paczki adekwatne do zawartości... a ta... nie kojarzy się z niczym. Westchnął i postawił paczkę na kolanach po czym jechać zaczął korytarzami znowu.
Nagle pudełeczko się zatrzęsło nieco. Chłopak zamrugał zdziwiony po czym usłyszał drapanie...
-Co to? o_O -Otworzył paczkę na korytarzu się zatrzymując i mało co na zawał nie padł. Mały, rudy łepek wyjrzał z pudełka i miauknął cicho próbując się z niego wygramolić. Chłopak przyłożył palec do ust.
-Ciiiiiii.... właź spowrotem! -Powiedział i włożył kociaka spowrotem do pudełka i zamknął je, kierując sie do pokoju...
Zmiana tematu
-
Offline
Nowy uczeń
Wszedł do środka. Rozejrzał się i poszedł szukać gabinetu dyrektora.
Ostatnio edytowany przez S-kun (2010-06-27 06:51:06)
Offline
Administrator
Akinori Nagumo
*Wejście główne*
Granatowowłosy mężczyzna poprawiając swój niby to garnitur wolnym krokiem wszedł do szkoły. Pierwszy dzień w pracy a już czuł się przytłoczony, nawet nie do końca wiedząc czym. Po prostu miał jakieś dziwne przeczucie, że ta szkoła wcale nie jest taka pusta na jaką wyglądała. Wchodząc do środka, niepewnie rozejrzał się po korytarzu. Troszkę tutaj cicho.. no ale to dobrze. Poprawił jeszcze torbę na ramieniu, po czym zrobił kilkanaście kroków do przodu. Tak by spokojnie zatrzymać się przy planie szkoły. Palcem przejechał po nim szukając gabinetu, a gdy owe miejsce znalazł, ruszył korytarzami przed siebie. W końcu wypadało się przywitać z pracodawcą.
[zt]
Offline
Początkujący erotoman
<przysłano paczkę Dla Totoyo>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<z ciekawością zaczął otwierać paczkę już w portierni>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Whoa! <otworzył szeroko oczy i nałożył pierścionek na palec>
<W środku jest karteczka Dla Toyo od Ferka
Offline