Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
Ferian napisał:
Aphrodite Pisces napisał:
Noa... Poprzesz film czy chcesz mu pokazać <powstrzymuje się od śmiechu> Nie chcemy tego robić bo to krępujące. ^^'
Dlaczego? Ja mogę się rozebrać i możesz na mnie pokazać.
Ale dlaczego film!? <fochnięty>
O.O ja chyba śnię, tak to musi sen to się nie dzieje < opuścił głowę kręcąc nią z zażenowaniem>
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
Ferian napisał:
Aphrodite Pisces napisał:
Noa... Poprzesz film czy chcesz mu pokazać <powstrzymuje się od śmiechu> Nie chcemy tego robić bo to krępujące. ^^'
Dlaczego? Ja mogę się rozebrać i możesz na mnie pokazać.
Ale dlaczego film!? <fochnięty>O.O ja chyba śnię, tak to musi sen to się nie dzieje < opuścił głowę kręcąc nią z zażenowaniem>
<idzie za Ditem> Uważasz, że mam brzydkie ciało?!
Offline
<wbiegł spaliwszy buraka i oklapł na łóżku, zajrzał do koszyka> Jak tam maluchy...?
Offline
Początkujący erotoman
<Wbiegł zalany łzami, gdy go zauważył lekko się cofnał>
Offline
Co się stało...? <wstał zatroskany i otarł jego łzy. Dopiero teraz można było zauważyć, że jest cały poparzony na rękach i szyi>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Co się stało...? <wstał zatroskany i otarł jego łzy. Dopiero teraz można było zauważyć, że jest cały poparzony na rękach i szyi>
Dite m-mi... Pokazał, straszne... <załkał> <uspokoił się po dłuższyj chwili...> Twoje ręce... <pogrzebał szybko w szufladzie. Znalazł maść i zaczął smarować Toya>
Offline
Ah... To nic... Co ci pokazał...? <usiadł z nim na łóżku>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Ah... To nic... Co ci pokazał...? <usiadł z nim na łóżku>
<Nic nie może powiedzieć> Ja... On... ....
Offline
Cii. <pogłaskał go czule po policzku i ucałował delikatnie jego usta> Uspokój się...
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Cii. <pogłaskał go czule po policzku i ucałował delikatnie jego usta> Uspokój się...
Ja... Nie chcę, dobrze? <zapytał> Co masz w koszyku?
Offline
<kiwnął głową> Nie musisz mówić. Ah, mam coś dla ciebie. <ostrożnie wyjął małego, kudłatego szczeniaczka o białej sierści> To dla ciebie...
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<kiwnął głową> Nie musisz mówić. Ah, mam coś dla ciebie. <ostrożnie wyjął małego, kudłatego szczeniaczka o białej sierści> To dla ciebie...
<wziął stworzonko bardzo delikatnie do rąk> C-co to jest?!
Offline
To? To jest piesek. <ze śmiechem pogłaskał szczeniaka po głowie> Tylko że mały.
Offline
Początkujący erotoman
Um... Mam go zjeść? <zapytał zdziwiony, nigdy wcześniej nie widział psa>
Offline
Nie! To jest zwierzaczek. <zaczął się śmiać, kiedy piesek zaczął lizać chłopaka po twarzy>
Offline