Świat yaoi - szkolne lata

Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Obecnie postanawiam zawiesić działalność forum, gdyż jak widać użytkownicy nie raczą się nawet pojawiać a co dopiero pisać. Dlatego na najbliższe kilka dni po prostu zostaje zawieszone.. a po powrocie postaram się nieco uporządkować wszystkich, usuwając tych, którzy przez dłuższy czas się nie odzywali. Dziękuję za uwagę, wasz Administrator.

#196 2010-05-24 18:27:42

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

Nie żeby ten..ale jesteś dyrektorem to powinieneś wiedzieć..-mruknął i westchnął- No cóż..-wstał, schował długopis i zamknął notatnik- jak coś pan wymyśli to niech mi przekaże..-uśmiechnął się szeroko i skierował do wyjścia-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#197 2010-05-25 19:14:56

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

-Ta dzisiejsza młodzież, jak tak dalej pójdzie to do grobu mnie wpędzą.
Westchnął zrezygnowany wchodząc do gabinetu. Od razu podszedł do fotela na, który upadł. Myślał, że zawód dyrektora jest łatwiejszy.. a teraz zrozumiał, że wcale tak kolorowo nie było.
-Teraz by się porządna kawa z mlekiem przydała.. kogo by tutaj wyznaczyć.

Offline

 

#198 2010-05-25 19:17:28

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

Przyszedł do gabinetu zdyszany i siadł na jednym z foteli.
-J-już jestem... P-panie dyrektorze...


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#199 2010-05-25 19:19:42

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Wyrwany z rozmyśleń zerknął na mężczyzna. I z delikatnym uśmiechem wygrzebał z pod biurka jakieś dokumenty. Podawszy mu je zerknął na pusty kubek.. tak, stworzy nowe stanowisko. Jakiś podawacz kawki, albo coś, bo samemu mu się szczerze latać nie chciało.
-Proszę, wypełnij.

Offline

 

#200 2010-05-25 19:22:23

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-Hai...
Wziął to do ręki dokładnie przeczytał i zaczął to podpisywać. W połowie pisania upuścił długopis na blat stołu i położył głowę.
-J-ja... nie wiem czy to ma sens.


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#201 2010-05-25 19:25:33

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Spojrzał na niego zdziwiony. O co chodzi? Zamrugał, przechylając głowę w bok. Po chwili jednak oparł łokcie na blacie stołu a na splecionych dłoniach położył brodę.
-Co masz na myśli?

Offline

 

#202 2010-05-25 19:26:11

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-No na ten przykład to co się dzisiaj wydarzyło...


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#203 2010-05-25 19:28:58

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

-Cóż.. możesz na jakiś czas zrezygnować z prowadzenia zajęć i po prostu uspokoić się w pokoju albo gdzieś. W końcu to co się wydarzyło nie było odpowiednie.. zwłaszcza jak na zachowanie uczniów i samego nauczyciela biologi.
W zastanowieniu, wpatrzył się w blat. Jednak po chwili wrócił do rzeczywistości. Poklepał uspokajająco bruneta po głowie, może chociaż to pomoże.

Offline

 

#204 2010-05-25 19:31:15

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-Mam dosyć tego... nic mi się nie udaje. A do tego sprowadzam tylko na innych nieszczęścia!'
Znów jego oczy zaiskrzyły od łez.
-Jestem beznadzieją...


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#205 2010-05-25 19:34:16

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Teraz to spanikował. Nigdy nie potrafił poradzić sobie z płaczącymi osobami.. dlatego zdezorientowany rozejrzał się po gabinecie.
-Przesadzasz.. na pewno była to jednorazowa wpadka..
Jak tak dalej pójdzie to zacznie go przytulać i karmić słodyczami, byle by mu tutaj nie beczał.

Offline

 

#206 2010-05-25 19:37:33

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-Właśnie nie...' T-to się zdarzało i to w gorszych sytuacjach!'


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#207 2010-05-25 19:40:30

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Uchylił usta chcąc coś powiedzieć jednak za bardzo nie wiedział co. Jak na to zareagować? Cholera! Przeklął w myślach, przygryzając delikatnie dolną wargę. Taki odruch stresowy.
-No już.. będzie dobrze, zobaczysz.
Westchnąwszy pogłaskał mężczyznę delikatnie po głowie. Och jak teraz się modlił by ten w końcu się uspokoił i uśmiechnął. Przynajmniej nie musiał by się martwić.

Offline

 

#208 2010-05-25 19:42:51

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-J-ja... przeszkadzam panu dyrektorowi, p-prawda?
Przełknął głośno ślinę i wtulił się w niego głośno łkając... ba, nawet GŁOŚNIEJ łkając.


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

#209 2010-05-25 19:45:36

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Przełknął nerwowo ślinę, zerkając na niego kątem oka. Jednak jeśli to miało pomóc, to przecież nie będzie mu zabraniał. W końcu nie było tak źle. Dlatego pogładził mężczyznę po plecach.
-Oczywiście, że nie.

Offline

 

#210 2010-05-25 19:47:00

Itsuki.

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-25
Posty: 207

Re: Gabinet

-T-tylko dyrektor się lituje!' T-to widać...
Schował twarz w dłoniach. Złapał za papiery do nauczania i podpisał to dość drżąco.


"A very small degree of hope is sufficient to create the birth of love."
But I don't have hope. There's only despair.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.102 seconds, 13 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pokemonprzygody.pun.pl www.tntdb.pun.pl www.wojownicypiekiell.pun.pl www.mozepiwko.pun.pl www.nsz-squad.pun.pl