Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<usiadł na łóżku i spojrzał ciekawsko na walizeczkę>
Połóż się. Zaraz Ci pokażę. Poczujesz się po tym lekko i błogo...
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<kiwnął głową i połozył się, przymknął oczy>
<otworzył walizkę z lekkim skrzypnięciem. Delikatnie zdjął Toyo spodnie i zsunął bieliznę> Nie bój się, nie będzie bolało.. <Słychać odgłos nabierania maści. rozchylił mu pośladki i wsunął palec. Przekręcał parę razy raz w lewo, raz w prawo>
Offline
<stęknął cichutko i zamknął oczy. Czuł się.. dziwnie, ale jednak znajomo. Jednak te dłonie traktowały go delikatnie...>
Offline
Początkujący erotoman
<Wyjął palec i przetarł chusteczką. Wyszedł na chwilkę i wrócił z jakąś miseczką. Słychać lekkie chlupnięcie, jakby coś napełniał> Obróć się bardziej na bok <poprosił>
Offline
<zrobil grzecznie co mu kazał. Nadal nie otwiera oczu> C.. Co chcesz zrobić..?
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<zrobil grzecznie co mu kazał. Nadal nie otwiera oczu> C.. Co chcesz zrobić..?
Coś fajnego. Osobiście bardzo to lubię <uśmiechnął się. Położył jedną dłoń na jego brzuchu, drugą wetknął mu coś między pośladki i delikatnie, powoli napuścił wody> <Gładzi delikatnie jego brzuch dłonią>
Offline
<stęknął cichutko i lekko drgnął. Swoją dłoń położył na dłoni chłopaka i rozchylił lekko oczy>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<stęknął cichutko i lekko drgnął. Swoją dłoń położył na dłoni chłopaka i rozchylił lekko oczy>
Oddychaj głęboko <polecił mu. Gdy opróżnił jedną gruszkę nabrał kolejną, kolejną i kolejną. Poczuł jak brzuch chłopaka powoli zwiększa objętość>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<spojrzał na niego zarumieniony> P-po co to...?
Nie podoba Ci się? <Zaczął go całować po torsie wciąż nelewając wodę, masuje mu brzuch. Zjeżdża z pocalunkami coraz niżej> Jesteś mój...
Offline
<spłonął rumieńcem, przeszły go przyjemne dreszcze> tak... <szepnął i dotknął opuszkami palców jego szyi>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<spłonął rumieńcem, przeszły go przyjemne dreszcze> tak... <szepnął i dotknął opuszkami palców jego szyi>
<Czuł, że w tej sytuacji jego partner jest całkowicie bezbronny> Nie bój się, wszystko będzie dobrze... <brzuch chłopaka robił się coraz większy, Ferian całował go coraz intensywniej, czuł z tego taką przyjemność, jakiej nigdy w życiu nie zaznał>
Offline
A... A powiesz mi, po co to...? <wyszeptał patrząc na niego zawstydzony>
Offline